Joanna Maria Dąbrowska - Białystok

Sama jestem pacjentem onkologicznym więc szpitale to mój drugi dom i muszę przyznać że takiego lekarza jeszcze nigdy nie spotkałam. Kompletny brak zainteresowania pacjentem, byliśmy na dwóch wizytach i na każdej doktor była zajęta telefonem (dzwonienie, pisanie) a nie nami. Nawet umawiając wizytę pisała smsy. W efekcie nawet nie pamiętała że umówiła nas na następną wizytę! Musiałam wziąć znów wolny dzień bo sam dojazd zajął nam 5h (wyścigi kolarskie w Białymstoku), jechać 100 kim w jedną stronę i czekać 3 h na wizytę na której ta pożal się boże, doktor wyraziła jedynie ogromne zdziwienie naszą obecnością. Komplety brak szacunku do pacjenta, jego czasu i pieniędzy. Za coś takiego powinny być wyciągane konsekwencje. Nie wiem czy bardziej jestem wściekła na lekarkę, czy siebie, bo wcześniej nie wypytałam o opinie - okazuje się że doktor jest znana jako najgorszy neurolog w tym województwie. Nawet kiedy czekaliśmy w kolejce przed nami również wyszedł z wizyty ojciec, który na pół korytarza krzyczał że więcej jego noga tu nie postanie.

Bardzo niesławny lekarz, nie interesuje się Małym pacjentem. Straszy rodziców i niepotrzebnie trzyma w szpitalu. Dziecko zamiast spokojnie być w domu cierpiało tylko na badaniach, które wcale nie były potrzebne.