Szpital Im. Św. Barbary - Sosnowiec

Wszystko byłoby punktualnie i o czasie, gdyby pani rejestratorka, z Zakładu Diagnostyki Obrazowej, nie ,,wpychała" przed pacjentów swoich znajomych bez umówionej godziny. Absolutnie nie był to przypadek pilny (chichoty przed okienkiem rejestracji) i tym samym przed pacjentami weszła matka z dorosłą, chyba córką, tak bez słowa z ich strony,, przepraszam" etc. Pani rejestratorka mogła chociaż zapytać pacjentów, czy mają czas czekać kolejne pond 40 minut, a nie w bezczelny sposób (bo ona tu rządzi), ich lekceważyć. Tym samym czas oczekiwania kolejnych pacjentów na badanie wydłużył się o godzinę. Cóż... rejestracja rządzi w szpitalu...